POMÓŻ NORBERTOWI
Strona Główna
Aktualności
Dyrekcja i Nauczyciele
Dokumenty Szkolne
Samorząd Szkolny
Gazetka Szkolna
Sport
Osiągnięcia
Wiadomości dla
rodziców
Galeria
Biblioteka
Historia
Archiwum


Nasza Twórczość
Nasze Emaile
Nasze Hobby


Linki
Autorzy




Nasza twórczość
 

"Niezwykła księga hipnotyzmu Molly Moon"
Georgia Byng

Moja ulubiona książka nosi tytuł "Niezwykła księga hipnotyzmu Molly Moon". Autorem tej pozycji jest Georgia Byng. Jest to książka fantastyczna.
Opowiada ona o osieroconej dziewczynce, mieszkającej w domu dziecka, która pewnego dnia znajduje tajemniczą księgę hipnotyzmu. Skutkiem tego są ogromne zmiany w jej życiu. Odkrywa w sobie zdumiewającą moc, sprawiającą, że ludzie robią absolutnie wszystko czego się od nich chce. Hipnotyzujące spojrzenie jej zielonych oczu sprawi, że wsiądzie na pokład samolotu zdążającego do Nowego Jorku, gdzie ma nadzieję znaleźć swojego przyjaciela Rocky'ego oraz sławę i bogactwo. Ale pewien ponury cudzoziemiec śledzi każdy jej krok. Zna tajemnicę dziewczyny i jest zdecydowany wykorzystać ją do własnych celów.
Niewątpliwą zaletą tej książki jest przystępny język i dynamiczna akcja. W trakcie jej czytania nie sposób się nudzić. W niektórych momentach trudno zrozumieć o Co chodzi, ale to jeszcze bardziej wzbudza ciekawość u czytelnika. Książkę tę można określić zarówno jako wzruszającą jak i bulwersującą.
Uważam ten utwór za mój ulubiony, ponieważ czytałam go z wielką przyjemnością i zainteresowaniem. Poza tym bardzo lubię tego rodzaju książki. Uważam, że temat hipnozy jest bardzo ciekawy.

Kasia z III B
"Dziewczyna super"
Cecily von Ziegesar

Wybrałam powieść młodzieżową Cecily von Ziegesar pt. "Dziewczyna super".
Akcja rozgrywa się w szkole średniej z internatem w Waverly. Główna bohaterka - Jenifer zdecydowana zostawić za sobą Manhatan i swą przeszłość, wyrusza tam z wielkimi planami stworzenia nowej Jenny. Ale to okaże się dość trudne, bo jej nowe współlokatorki, Callie i Brett, nie są specjalnie pomocne. Chyba, że widzą w tym swój interes. Nowe intrygi i smakowite ploteczki jeszcze bardziej niż zwykle komnplikują życie Jenny. Ale nawet jeśli miałby wylecieć ze szkoły, zrobi wszystko, aby stać się "dziewczyną super".
Książka ta ma bardzo dużo zalet. Jedną z nich jest przystępny język, co powoduje, że łatwo się ja czyta. Ciekawe tło akcji pozwala czytelnikowi wczuć się w rolę głównej bohaterki.
Omówione przeze mnie wartości i zalety skłoniły mnie do przecytania tej książki. Powieść jest naprawdę interesująca i zachęcam wszkich do jej przeczytania.

Magda z III B
"Szósta klepka"
Małgorzata Musierewicz

Książka pt. "Szósta klepka" jest dziełem wybitnej pisarki współczesnej - Małgorzaty Musierewicz. Została ona wydana w 1989r. w Warszawie przez wydawnictwo "Nasza Księgarnia"
Utwór ten zawiera w sobie elementy żartoliwe. W tok opowiadania wplecione są różne komentarze i sugestie narratora, kształtujące stosunek do danej postaci. Natomiast treść jest przystępna dla każdego czytelnika.
Książka "Szósta klepka" opowiada o losach nastoletniej dziewczyny, Celestyny Żak. Ukazuje jej życie emocjonalne, pełne niezwykłych przygód związanych z takimi uczuciami jak miłość i przyjaźń. Na początku największym zmarwieniem głównej bochaterki jest niezłomna wiara w to, że jest "najbrzydszą istotą na ziemi" i nigdy nie przeżyje prawdziwej miłości. W skutek dorastania zmienia swoje poglądy na świat i stosunek do rodziny, szkoły i przyjaciół.
Myślę że ta książka jest godna uwagi, ponieważ dzięki niej odetchniemy od codzienności i nauczymy się pozytuwnego patrzenia na świat, zupełnie z innej perspektwy. Razem z bohaterką przeżyjemy jej radość i troski. Moim zdaniem utwór ten jest jednak najbrdziej skierowany do nastolatek. .

Paulina z III B
Mariuszek

Chcąc opowiedzieć historie mojej rodziny muszę zacząć od pradziadka Józefa Solarza. On to, gdy Myszków nie godził się na powstanie Liceum w Żarkach, utworzył wraz z innymi osobami komisję. Ów komisja udała się do Katowic do generała Zawadzkiego, tamtejszego wojewody, który przyrzekł iż Liceum powstanie. Po powtórnej wizycie u wojewody, generał Zawadzki przyjechał do Żarek i ustalone zostało, że Liceum będzie stało, a gdyby Myszków próbował przeszkadzać pradziadek dostał prywatny adres na który miał wysłać list w razie jakich jakichś niedogodności.
Mój dziadek natomiast był działaczem sportowym. Obejmował stanowisko prezesa i kierownika drużyny. Za jego „panowania” powstała komisja, organizująca budowę stadionu oraz szatni, w której mój dziadek był zastępcą p. Dziewałtowskiego, który to przewodniczył jej. Budowa trwała ok. 1 roku.
Jako zastępca przewodniczącego wyżej wspomnianej komisji organizował imprezy kulturalne (np.: sylwestra, zabawy odpustowe w Leśniowie, zabawy całonocne), z których dochody przeznaczał na konto sportu.
Brał, także udział w rozbudowie Synagogi, dzisiejszego Miejskiego Domu Kultury w Żarkach, jak również budowy teraźniejszej biblioteki.
Przepraszam ale zapomniałbym o tym, że dziadek będąc prezesem organizował również obozy dla sportowców (m.in. w Szklarskiej Porębie i Szczawnicy).
Jeżeli natomiast chodzi o tradycje jakie panują w naszym domu to są to: wspólne obchodzenie świąt, uroczystości rodzinnych; wzajemne wręczanie sobie prezentów i wiele innych, o których nie chcę pisać bo jest ich za dużo.


Moja rodzina

Moja rodzina wpisała się znacznie w dzieje naszego miasta. Już w okresie międzywojennym jej członkowie należeli do różnych organizacji społecznych i obejmowali urzędy w tutejszej gminie.
Brat mojego pradziadka - Leopold Grabowski, był pierwszym w niepodległej Polsce wójtem gminy Żarki. Piastował to stanowisko przez dwie kadencje. Ponadto należał w 1929 r. Do terenowego komitetu (Bezpartyjny Blok Współpracy z Rządem). Od 1935 r. Był prezesem Ochotniczej Straży Pożarnej. Należał do organizacji przysposobienia wojskowego „Strzelec”, której komendantem głównym był Józef Piłsudski.
Leopold Grabowski oraz mój dziadek Wacław Grabowski i jego kuzyn Alojzy od 1934 r. Byli członkami Ligi Ochrony Powietrznej i Przeciwgazowej.
Syn Leopolda, Alojzy Grabowski, przez długi okres czasu był prezesem Spółdzielni Pracy „Brzoza”. Ta spółdzielnia finansowała m. in. Działalność Ludowego Klubu Sportowego „Zieloni”. Zainicjował budowę budowę basenu kąpielowego i remizy strażackiej w Żarkach.
Dziadek Wacław Grabowski w czasie okupacji niemieckiej został na rok uwięziony przez Hauptwachmeistera Juliusa Schuberta za sprzedaż Polakom, wbrew zakazom Niemców, białego chleba. W okresie powojennym dziadek był inicjatorem i członkiem komitetu budowy Liceum Ogólnokształcącego w Żarkach. Włożył wiele wysiłku i środków finansowych w tę budowę. Zbierał pieniądze na ten cel oraz organizował grono pedagogiczne. Był przewodniczącym komitetu rodzicielskiego. Dziadek należał również do Izby Rzemieślniczej. Ponadto przewodniczył Komitetowi Parafialnemu.
Rodzice mej babci Jadwigi Grabowskiej prowadzili przed II wojną światową jedyną w Żarkach polską piekarnię.
Jestem Bardzo dumna z tego, że moi krewni brali czynny udział w życiu społecznym i przyczynili się do rozwoju Żarek.